Podczas świątecznego wypadu udało mi się zarejestrować kilka ruchomych obrazków mojej siostrzenicy Julki.Karuzela, a w zasadzie dziwne pluszaki, chyba przypominające koty z głupawymi minami,wzbudziły wielkie zainteresowanie małej...a po chwili spowodowały powolne opadanie powiek. Zresztą co się dziwić, nawet ja próbując złapać parę kadrów poczułem się senny słuchając tej pozytywki ...
Julka
0 komentarze:
Prześlij komentarz